Opieka w rodzinie zastępczej nie może odbierać świadczenia

Za pracę, która pozbawia prawa do zasiłku chorobowego, ZUS uznał wykonywanie obowiązków opiekuna wobec podopiecznych w rodzinnym domu dziecka. Sądy uznały, że nie ma racji.

Klasyczna historia. Pracownik zachorował, przez co utracił dochód ze stosunku pracy. Pobierał więc przysługujący mu z racji zaistniałej sytuacji zasiłek chorobowy. Jednak po paru latach ZUS uznał, że świadczenie mu się nie należało i wydał decyzję pozbawiającą go prawa do tego zasiłku. Dlaczego? Otóż dlatego, że pracownik miał wówczas dwie prace, a w trakcie choroby jedna z nich nadal stanowiła źródło dochodu, niezależnie od pobieranego zasiłku.

Decyzję ZUS można byłoby zrozumieć, gdyby nie wyjątkowa specyfika tej drugiej „pracy" – pomoc w prowadzeniu rodzinnego domu dziecka.

Wyjątkowa sytuacja

W 2020 r. w Polsce ponad 55 tys. dzieci potrzebowało pieczy zastępczej, w tym prawie 51 tys. z nich (co stanowi 93 proc.) znalazło się w ponad 35 tys. rodzinach zastępczych. Każdą z tych rodzin obowiązują konkretne regulacje prawne, w tym dotyczące wynagradzania opiekunów dzieci. W zderzeniu ze specyficzną rzeczywistością mogą one doprowadzać do problemów nierozwiązywalnych na poziomie zwykłego zastosowania obowiązujących norm prawnych.

Co bowiem, jeśli opiekun trójki biologicznych dzieci, dwójki adoptowanych oraz szóstki wychowanków rodzinnego domu dziecka przewlekle zachoruje? ZUS uzna, że takiej osobie nie przysługuje zasiłek chorobowy, ponieważ pobiera wynagrodzenie za opiekę nad własnymi dziećmi....